W czwartek 19 maja 2022 roku na ternie stoczni REMONTOWA Shipbuilding, odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE. Poprzedzane ono zostało posiedzeniem Rady FO, które miało miejsce w gościnnej jak zawsze siedzibie DNV w Gdyni, w dniu 21 kwietnia 2022 roku. Tematykę obydwu spotkań zdominowała dyskusja o współpracy wobec nowych wyzwań przed którymi staje przemysł okrętowy w Polsce.
Obrady rozpoczęły się oddaniem hołdu minutą ciszy zmarłemu w ubiegłym roku długoletniemu prezesowi CENTRUM TECHNIKI OKRĘTOWEJ S.A. i członkowi współzałożycielowi Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE śp. Zbigniewowi Karpińskiemu. Jego podpis widnieje na Uchwale założycielskiej stowarzyszenia.
W swoim wystąpieniu otwierającym, Prezes FO Adam Ruszkowski zaprosił wszystkich do otwartej dyskusji o tym jak możemy lepiej współpracować wobec nowych wyzwań i szans przed którym staje przemysł okrętowy w Polsce.
- Ja sam chciałbym mówić jak najmniej, zwłaszcza o Remontowej, ponieważ to nie jest FORUM jednej firmy, czy nawet grupy firm. Przeciwnie – reprezentuje ono wiele podmiotów, działających w różnych, ważnych obszarach przemysłu okrętowego. To szeroka reprezentacja firm naszego sektora, który, szczególnie teraz, musi się odnaleźć i zdefiniować w zupełnie nowej sytuacji. Z jednej strony przyspieszenie dekarbonizacji, nowe projekty wojskowe i cywilne, w tym rozwój morskiej energetyki wiatrowej, z drugiej zaś szalejące ceny stali, utrudniony dostęp do urządzeń, zerwane łańcuchy logistyczne, czy zakłócenia na rynku pracy – to wszystko dotyka cały nasz sektor. Jako FORUM OKRĘTOWE musimy razem stawić czoła tym wyzwaniom, poszukując rozwiązań, które będą korzystne dla firm zrzeszonych w naszej organizacji. Dlatego chciałbym, aby w tych sprawach wyraźnie wybrzmiał Państwa głos, abyśmy mogli lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania firm, także pod kątem lepszej wzajemnej współpracy.
Z jego głosem polemizował Wiceprezes FO Przemysław Hoffman z firmy PROMAP, który podkreślił że Holding REMONTOWA jest firmą globalną, „kołem zamachowym” dużej części sektora okrętowego w Polsce i korzystając z formuły FORUM OKRĘTOWEGO, firmy takie jak ta którą on reprezentuje chciałby wiedzieć jak ze swoją ofertą mogą trafić w oczekiwania stoczni i armatorów by być stałym partnerem tego biznesu.
- Atrakcyjność oferty stoczni dla armatorów jest wypadkową atrakcyjności ofert jej poddostawców i podwykonawców, czyli nas. Chcielibyśmy usłyszeć od REMONTOWEJ jak my możemy uatrakcyjnić nasze oferty i czego możemy oczekiwać. To w interesie nas wszystkich razem. Komunikacja to uliczka dwukierunkowa, a FORUM OKRĘTOWE jest doskonałą do tego platformą. FORUM OKRETOWE jest silne siłą swoich liderów – przekonywał Przemysław Hoffman.
W dalszej części spotkania przedstawiciele Międzynarodowych Targów Gdańskich Monika Pain i Andrzej Urbaś po raz pierwszy przedstawili nowy termin i formułę targów BALTEXPO. Nowe, ambitne przedsięwzięcie było przedmiotem bardzo ożywionej dyskusji i wymiany poglądów, która następnie przeniosła się do części networkingowej spotkania. Ustalona, że rozmowy i spotkania na ten temat będą kontynuowane w celu wypracowania najlepszego dla branży rozwiązania.
W dalszej części Prezes DNV Inacio Golebski omówił sytuację rynkową w przemyśle okrętowym na świecie. Podkreślił, że jakkolwiek pierwszy kwartał tego roku charakteryzuje się niższą ilością zamówionych na świecie jednostek pływających w stosunku do lat ubiegłych, to jednak wyraźnie widać zwiększają się udział jednostek z napędami alternatywnymi w portfelu zamówień, z wyraźną dominacją napędu LNG. Zaznaczył jednak, że wśród armatorów panuje duża niepewność, w jaki rodzaj napędu jednostek zainwestować, biorąc pod uwagę średnią długość życia statku, która wynosi 25-30 lat.
Dyrektor Pionu Okrętowego PRS, Grzegorz Pettke w pełni zgodził się z tym poglądem, dodając, że sytuacji nie ułatwia fakt, że obok IMO które jest agendą ONZ i ustala politykę oraz wymagania dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych w skali globalnej, pojawiają się znacznie ambitniejsze lokalne cele klimatyczne, np. zdefiniowane i wdrażane przez Unię Europejską m.in. w ramach pakietu Fit for 55. Dominuje jednak powszechny pogląd, że nie ma odwrotu od ograniczenia emisji w transporcie morskim, a to stanowi szansę dla przemysłu okrętowego.
O ofercie rynkowej nowoczesnych niskoemisyjnych napędów opowiedział dyrektor Dariusz Dziedziul z MAN Energy Solutions Poland. Firma prowadzi prace badawczo-rozwojowe nad różnymi napędami na paliwa alternatywne, z których najbardziej zaawansowane są prace nad silnikami napędzanymi metanolem i amoniakiem. Natomiast ma już w swojej standardowej ofercie silniki z napędem LNG, sprawdzone i zaawansowane technologicznie, ale nad którymi w dalszym ciągu trwają prace nad ich udoskonaleniem w celu ograniczeniem emisji CO2.
Dużą część spotkania Rady w siedzibie DNV, poprzedzającego Walne Zgromadzenia FO, poświęcono sytuacji ogólnej w przemyśle okrętowym, w tym wyzwaniom związanym z edukacją. O bardzo niepojącym zjawisku w kształceniu akademickim na potrzeby przemysłu okrętowego mówił dyrektor Instytutu Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej dyr. Wojciech Litwin. Poinformował, że w tym roku akademickim, po 1 semestrze blisko 50 % ogólnej studentów odeszła z tego kierunku. Biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, że w ostatnich latach radykalnie ograniczono limit przyjęć na ten kierunek, branża okrętowa, która już teraz zmaga się z niedostatkiem wykształconych kadr stanie przed ogromnym problemem. Nie jest jeszcze za późno, żeby odwrócić negatywne trendy, ale działanie potrzebne jest już dziś. Teraz jest ostatni dzwonek.
O szansach dla polskiego przemysłu okrętowego związanych z m.in. z produkcją na potrzeby militarne mówił prezes Inter Marine Sławomir Kalicki. Polska, ze swoją bardzo elastyczną ofertą produktową może znacznie umocnić swoją pozycję w Europie. Na pewno drogą do tego jest ściślejsza współpraca między polskimi firmami i łączenie sił. Będzie o tym mowa w trakcie najbliższych spotkań Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni, w trakcie których przemysł stoczniowy i jego szanse zostaną szczególnie mocno wyeksponowane.
O ocenę spotkań już po ich zakończeniu poprosiliśmy dyrektora biura Związku Pracodawców FORUM OKRETOWE Ireneusza Karaśkiewicza:
- Nareszcie wróciliśmy do formuły spotkań „na żywo”, i od razu zaowocowało to bardzo żywą, momentami gorącą dyskusją. Wyzwania przed którymi staje szeroko rozumiany przemysł morski są ogromne, ale stwarza to duże szanse dla polskiego przemysłu okrętowego, które razem możemy wykorzystać – powiedział dyrektor Karaśkiewicz.
- Na świecie w branży stoczniowej zachodzą duże procesy konsolidacyjne – obecnie niemal 100 % globalnej produkcji w obszarze dużych kontenerowców, gazowców LNG, zbiornikowców i masowców koncentruje się w 10 dużych grupach stoczniowych zlokalizowanych w Azji. To wyzwanie dla Europy, którego niestety Komisja Europejska ciągle nie dostrzega, pomimo wielokrotnych alarmistycznych ostrzeżeń płynących z SEA Europe, którego FORUM OKRETOWE jest członkiem. Towarzyszą temu procesy restrukturyzacyjne – od 2015 roku zamknięto na świecie 220 stoczni o potencjale produkcyjnym 19 mln cgt. Biorąc pod uwagę szeroką pomoc rządową stosowaną w krajach azjatyckich, koncentracja produkcji stoczniowej w kilku dużych grupach jest niezwykle szkodliwa dla swobodnej konkurencji. Jest to jednak globalny trend na który nie mamy żadnego wpływu, ale którego powinniśmy być świadomi, gdyż rodzi on konieczność ściślejszej współpracy polskich firm – spuentował dyrektor biura FORUM OKRĘTOWEGO.
Obrady rozpoczęły się oddaniem hołdu minutą ciszy zmarłemu w ubiegłym roku długoletniemu prezesowi CENTRUM TECHNIKI OKRĘTOWEJ S.A. i członkowi współzałożycielowi Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE śp. Zbigniewowi Karpińskiemu. Jego podpis widnieje na Uchwale założycielskiej stowarzyszenia.
W swoim wystąpieniu otwierającym, Prezes FO Adam Ruszkowski zaprosił wszystkich do otwartej dyskusji o tym jak możemy lepiej współpracować wobec nowych wyzwań i szans przed którym staje przemysł okrętowy w Polsce.
- Ja sam chciałbym mówić jak najmniej, zwłaszcza o Remontowej, ponieważ to nie jest FORUM jednej firmy, czy nawet grupy firm. Przeciwnie – reprezentuje ono wiele podmiotów, działających w różnych, ważnych obszarach przemysłu okrętowego. To szeroka reprezentacja firm naszego sektora, który, szczególnie teraz, musi się odnaleźć i zdefiniować w zupełnie nowej sytuacji. Z jednej strony przyspieszenie dekarbonizacji, nowe projekty wojskowe i cywilne, w tym rozwój morskiej energetyki wiatrowej, z drugiej zaś szalejące ceny stali, utrudniony dostęp do urządzeń, zerwane łańcuchy logistyczne, czy zakłócenia na rynku pracy – to wszystko dotyka cały nasz sektor. Jako FORUM OKRĘTOWE musimy razem stawić czoła tym wyzwaniom, poszukując rozwiązań, które będą korzystne dla firm zrzeszonych w naszej organizacji. Dlatego chciałbym, aby w tych sprawach wyraźnie wybrzmiał Państwa głos, abyśmy mogli lepiej zrozumieć potrzeby i oczekiwania firm, także pod kątem lepszej wzajemnej współpracy.
Z jego głosem polemizował Wiceprezes FO Przemysław Hoffman z firmy PROMAP, który podkreślił że Holding REMONTOWA jest firmą globalną, „kołem zamachowym” dużej części sektora okrętowego w Polsce i korzystając z formuły FORUM OKRĘTOWEGO, firmy takie jak ta którą on reprezentuje chciałby wiedzieć jak ze swoją ofertą mogą trafić w oczekiwania stoczni i armatorów by być stałym partnerem tego biznesu.
- Atrakcyjność oferty stoczni dla armatorów jest wypadkową atrakcyjności ofert jej poddostawców i podwykonawców, czyli nas. Chcielibyśmy usłyszeć od REMONTOWEJ jak my możemy uatrakcyjnić nasze oferty i czego możemy oczekiwać. To w interesie nas wszystkich razem. Komunikacja to uliczka dwukierunkowa, a FORUM OKRĘTOWE jest doskonałą do tego platformą. FORUM OKRETOWE jest silne siłą swoich liderów – przekonywał Przemysław Hoffman.
W dalszej części spotkania przedstawiciele Międzynarodowych Targów Gdańskich Monika Pain i Andrzej Urbaś po raz pierwszy przedstawili nowy termin i formułę targów BALTEXPO. Nowe, ambitne przedsięwzięcie było przedmiotem bardzo ożywionej dyskusji i wymiany poglądów, która następnie przeniosła się do części networkingowej spotkania. Ustalona, że rozmowy i spotkania na ten temat będą kontynuowane w celu wypracowania najlepszego dla branży rozwiązania.
W dalszej części Prezes DNV Inacio Golebski omówił sytuację rynkową w przemyśle okrętowym na świecie. Podkreślił, że jakkolwiek pierwszy kwartał tego roku charakteryzuje się niższą ilością zamówionych na świecie jednostek pływających w stosunku do lat ubiegłych, to jednak wyraźnie widać zwiększają się udział jednostek z napędami alternatywnymi w portfelu zamówień, z wyraźną dominacją napędu LNG. Zaznaczył jednak, że wśród armatorów panuje duża niepewność, w jaki rodzaj napędu jednostek zainwestować, biorąc pod uwagę średnią długość życia statku, która wynosi 25-30 lat.
Dyrektor Pionu Okrętowego PRS, Grzegorz Pettke w pełni zgodził się z tym poglądem, dodając, że sytuacji nie ułatwia fakt, że obok IMO które jest agendą ONZ i ustala politykę oraz wymagania dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych w skali globalnej, pojawiają się znacznie ambitniejsze lokalne cele klimatyczne, np. zdefiniowane i wdrażane przez Unię Europejską m.in. w ramach pakietu Fit for 55. Dominuje jednak powszechny pogląd, że nie ma odwrotu od ograniczenia emisji w transporcie morskim, a to stanowi szansę dla przemysłu okrętowego.
O ofercie rynkowej nowoczesnych niskoemisyjnych napędów opowiedział dyrektor Dariusz Dziedziul z MAN Energy Solutions Poland. Firma prowadzi prace badawczo-rozwojowe nad różnymi napędami na paliwa alternatywne, z których najbardziej zaawansowane są prace nad silnikami napędzanymi metanolem i amoniakiem. Natomiast ma już w swojej standardowej ofercie silniki z napędem LNG, sprawdzone i zaawansowane technologicznie, ale nad którymi w dalszym ciągu trwają prace nad ich udoskonaleniem w celu ograniczeniem emisji CO2.
Dużą część spotkania Rady w siedzibie DNV, poprzedzającego Walne Zgromadzenia FO, poświęcono sytuacji ogólnej w przemyśle okrętowym, w tym wyzwaniom związanym z edukacją. O bardzo niepojącym zjawisku w kształceniu akademickim na potrzeby przemysłu okrętowego mówił dyrektor Instytutu Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej dyr. Wojciech Litwin. Poinformował, że w tym roku akademickim, po 1 semestrze blisko 50 % ogólnej studentów odeszła z tego kierunku. Biorąc pod uwagę dodatkowo fakt, że w ostatnich latach radykalnie ograniczono limit przyjęć na ten kierunek, branża okrętowa, która już teraz zmaga się z niedostatkiem wykształconych kadr stanie przed ogromnym problemem. Nie jest jeszcze za późno, żeby odwrócić negatywne trendy, ale działanie potrzebne jest już dziś. Teraz jest ostatni dzwonek.
O szansach dla polskiego przemysłu okrętowego związanych z m.in. z produkcją na potrzeby militarne mówił prezes Inter Marine Sławomir Kalicki. Polska, ze swoją bardzo elastyczną ofertą produktową może znacznie umocnić swoją pozycję w Europie. Na pewno drogą do tego jest ściślejsza współpraca między polskimi firmami i łączenie sił. Będzie o tym mowa w trakcie najbliższych spotkań Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni, w trakcie których przemysł stoczniowy i jego szanse zostaną szczególnie mocno wyeksponowane.
O ocenę spotkań już po ich zakończeniu poprosiliśmy dyrektora biura Związku Pracodawców FORUM OKRETOWE Ireneusza Karaśkiewicza:
- Nareszcie wróciliśmy do formuły spotkań „na żywo”, i od razu zaowocowało to bardzo żywą, momentami gorącą dyskusją. Wyzwania przed którymi staje szeroko rozumiany przemysł morski są ogromne, ale stwarza to duże szanse dla polskiego przemysłu okrętowego, które razem możemy wykorzystać – powiedział dyrektor Karaśkiewicz.
- Na świecie w branży stoczniowej zachodzą duże procesy konsolidacyjne – obecnie niemal 100 % globalnej produkcji w obszarze dużych kontenerowców, gazowców LNG, zbiornikowców i masowców koncentruje się w 10 dużych grupach stoczniowych zlokalizowanych w Azji. To wyzwanie dla Europy, którego niestety Komisja Europejska ciągle nie dostrzega, pomimo wielokrotnych alarmistycznych ostrzeżeń płynących z SEA Europe, którego FORUM OKRETOWE jest członkiem. Towarzyszą temu procesy restrukturyzacyjne – od 2015 roku zamknięto na świecie 220 stoczni o potencjale produkcyjnym 19 mln cgt. Biorąc pod uwagę szeroką pomoc rządową stosowaną w krajach azjatyckich, koncentracja produkcji stoczniowej w kilku dużych grupach jest niezwykle szkodliwa dla swobodnej konkurencji. Jest to jednak globalny trend na który nie mamy żadnego wpływu, ale którego powinniśmy być świadomi, gdyż rodzi on konieczność ściślejszej współpracy polskich firm – spuentował dyrektor biura FORUM OKRĘTOWEGO.